fbpx
  • Languages:
Jak dojechać?

Czy UE jest przeciwko tradycyjnym polskim wędlinom?

  • Home
  • Czy UE jest przeciwko...
8 sty

Czy UE jest przeciwko tradycyjnym polskim wędlinom?

We wrześniu 2014 roku mają wejść w życie nowe przepisy dotyczące zawartości substancji smolistych w żywności. Producenci wędzonych wędlin i innych produktów uważają, że unijne przepisy mogą doprowadzić do tego, że wiele małych firm wykorzystujących tradycyjne receptury może zniknąć z rynku.

Według obecnych przepisów w kilogramie wędliny może znajdować się co najwyżej 5 mikrogramów benzo(a)pirenu. Od września dopuszczalna jego ilość zmniejszy się do 2 mikrogramów.

Unijne rozporządzenie, które zostało opublikowane w 2011 roku, dotyczy również innych produktów żywnościowych, takich jak ryby, małże czy przetworzona żywność na bazie zbóż, jednak najsilniej nowe przepisy może odczuć branża wędliniarska.

Według dyrektora Polskiej Federacji Producentów Żywności Andrzeja Gantnera, kraje miały czas na ustosunkowanie się do nowych przepisów, a jednak Polska tego nie zrobiła. Nie zostały także zmienione technologie produkcji wędlin. Dotyczy to m.in. producentów, którzy wędzą swoje wyroby metodami tradycyjnymi, czyli w komorach opalanych drewnem. Wytwarzanie np. szynek przy użyciu drewna stanie się obecnie praktycznie niemożliwe.

Premier Donald Tusk poinformował, że polski rząd będzie analizować unijne przepisy dotyczące wędzenia wędlin, by ustalić, w jakim stopniu dotyczą one najmniejszych firm. „Będziemy bardzo starannie analizowali, na ile są możliwe korekty i na ile te przepisy europejskie dotyczą także tych najmniejszych przedsiębiorstw, które działają w skali lokalnej” – powiedział Tusk zapytany przez dziennikarzy o unijne przepisy. Wyjaśnił, że produkcja regionalna i lokalna jest zwolniona z pewnych rygorów sanitarnych pod warunkiem, że produkty te sprzedawane są na rynku lokalnym.

„Mam nadzieję” – powiedział premier – „że będziemy mieli odpowiedź, która przedłuży szanse dla tych firm, które nie będą chciały, czy nie będą w stanie szybko przestawić się na dozwolone w Europie metody wędzenia”.

Zauważył, że sprawa dotyczy także konsumentów, którzy lubią tradycyjne wyroby wędliniarskie i zapewnił, że rząd podejmie w tej sprawie działania, by nie dopuścić do załamania się rynku wyrobów tradycyjnych.

Badania potwierdzają, że wyrobom polskich producentów daleko do spełnienia nowych wymogów dotyczących zawartości substancji smolistych w żywności. Właściciele polskich zakładów wyspecjalizowanych w produkcji wyrobów wędzonych tradycyjnymi metodami, czyli w komorach opalanych drewnem, oceniają, że nowe normy są zbyt restrykcyjne. Dla wielu zakładów mięsnych nowe przepisy mogą oznaczać konieczność likwidacji przynajmniej części działalności, bo wędzenie przy użyciu drewna stanie się praktycznie niemożliwe. Jak zauważa prezes Związku Polskie Mięso, zagrożony jest byt kilkuset firm ze wszystkich ok. 2 tys. działających na rynku mięsa.

Na podstawie informacji PAP i „Dziennika – Gazety Prawnej”

Polityka prywatności

Copyright © Praska Giełda Spożywcza 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Kropka Pod i